Szaniec - Agnieszka Jeż
Sierżant Wiera Jezierska marzy o ciekawej sprawie. Jak na
życzenie przychodzi jej pracować nad zbrodnią, którą wielu chciałoby ukryć. W ekskluzywnym
ośrodku Szaniec odbywają się bardzo wyjątkowe turnusy. Wąskie grono gości odcięte
jest od techniki, zna jedynie swoje imiona i wykonuje narzucone zadania, które
mają im pomóc zajrzeć w głąb siebie. Ich pobyt burzy śmierć jednego z nich. Ksiądz
dziekan zostaje znaleziony w swoim pokoju martwy. Policja szybko wyklucza
samobójstwo, a mordercą najprawdopodobniej jest jeden z uczestników. Co
ciekawe, niemal wszyscy zdają się mieć coś wspólnego z ofiarą.
„Szaniec” to typowy kryminał. Czytelnik od samego początku podąża
za kolejnymi dowodami i poszlakami. Przygląda się policyjnej pracy i razem ze
śledczymi odsłania kolejne kawałki układanki, które czasem wprowadzają więcej zamieszania
niż mogłoby się wydawać.
Temat jest dosyć kontrowersyjny, bo policjantom przychodzi zbadać
zabójstwo księdza, który skrywał kilka naprawdę brzydkich sekretów. Jak szybko
się okazuje, wiele osób wolałoby tą sprawę zamieść pod dywan. Nie brakuje
polityki i wytknięcia wad systemu, który powinien prowadzić do sprawiedliwości.
Zamiast niej dostajemy jedynie układy, korupcję i naciąganie prawa. Kto się
dostosuje, ten wspina się po drabinie kariery. Buntownicy są zawzięcie spychani.
To smutne realia, ale nadają całości wiarygodności.
Agnieszka Jeż serwuje nam ciekawą fabułę, kilka interesujących
faktów historycznych i naprawdę wyraźnych bohaterów, których łatwo rozróżnić i zapamiętać.
Intryga kryminalna jest świetnie skonstruowana. W tekście wyraźnie widać duże
doświadczenie autorki. Opowieść jest wciągająca, trzyma w napięciu i nie
pozostawia złudzeń co do natury ludzkiej.
„Szaniec” to bardzo dobra powieść i chętnie sięgnę po
kolejne dwa tomy serii. Polubiłam sierżant Wierę i jestem nieziemsko ciekawa,
jakie jeszcze sprawy przyjdzie jej rozwiązać.
Polecam wielbicielom kryminałów, a także osobom, które
dopiero chcą rozpocząć przygodę z tym gatunkiem. Myślę, że „Szaniec” będzie do
tego dobrym wstępem.
Komentarze
Prześlij komentarz