Rywalizacja. Slay Quartet. Tom 1 – Laurelin Paige
Edward to szalenie bogaty, apodyktyczny i przystojny
intrygant. Zamierza poślubić Celię, córkę swojego największego rynkowego
konkurenta. Celia natomiast jest wredną zołzą, a przynajmniej za taką się
uważa. Jak sama twierdzi, wypełnia ją nicość, a energię czerpie z ranienia
innych. Postanawia zgodzić się na propozycję Edwarda, ale tylko po to by go
zniszczyć i tym sposobem przypodobać się ojcu. Jak można się domyślić, po
drodze sprawy się komplikują.
Jest to opowieść o wyrafinowanej umowie dwójki bogatych
ludzi, których związek ma być tylko grą aktorską, ułudą. Szybko jednak okazuje
się, że wzbudzają w sobie nawzajem emocje, których się nie spodziewali.
Rywalizacja
Laurelin Paige zabiera czytelnika do świata luksusu, intryg i bezwzględnych
biznesmenów. Jest w tej historii również sporo napięcia erotycznego z
uwzględnieniem seksualnej dominacji i uległości. Może nie powinnam zdradzać,
ale Edward jest sadystą w łóżku. Pod tym względem bardzo przypominał mi Greya.
Też sierota, też doszedł do fortuny sam, też bezwzględny, apodyktyczny, a przy
tym szalenie zdystansowany i opanowany. Jeśli ktoś lubi takie klimaty, z
pewnością będzie zadowolony.
Celia jest tutaj główną bohaterką. Planuje, knuje, a i tak
czego by nie zrobiła, Edward jest krok przed nią. Kobieta choć nie chce tego
przed sobą przyznać, powoli ulega urokowi mężczyzny. W trakcie opowieści może
trochę za dużo było jej przemyśleń, bo powtarzała pewne rzeczy po kilka razy,
ale styl pisania autorki nieco złagodził moją irytację. Przez tekst przemykało
się szybko i gładko.
Zdecydowanym plusem okazało się zakończenie, które
skutecznie podsyciło ciekawość co do kolejnych tomów, po które na pewno sięgnę.
Rywalizacja jest
kolejną pozycją dla relaksu. Ma swoje minusy, ale jej lektura sprawiła mi pewną
przyjemność, pozwoliła odetchnąć. Na tyle, że po jej odłożeniu zapragnęłam
czegoś poważniejszego, trudniejszego, głębszego i zdecydowanie pozbawionego
miliarderów. To wrażenie wynika z osobistego przesytu romansami typu „bajki dla
dorosłych”, ale Rywalizacja
zdecydowanie przelała czarę. Niemniej polecam, jeśli ktoś szuka nieszablonowej,
erotycznej historii, która przeniesie czytelnika do zupełnie innego świata.
Komentarze
Prześlij komentarz