Wredny Szef – Katarzyna Rzepecka
Karolina niedawno zakończyła pięcioletni związek, w którym
już słychać było echo Mendelsona. Jednak zanim zdążyła rozesłać zaproszenia na
ślub, przyłapała swojego narzeczonego na zdradzie. Pewnego wieczoru, pod
wpływem impulsu zdecydowała się na kurację w postaci niezobowiązującej nocy z nieznajomym.
Niedługo potem Karolina rozpoczyna nową, wymarzoną pracę, a
jej szefem okazuje się przypadkowy kochanek. I dałoby się to jakoś przeżyć,
gdyby mężczyzna nie insynuował, że przespała się z nim specjalnie. Martin choć
nieziemsko seksowny i miły dla reszty, dla Karoliny staje się po prostu wredny.
Oboje pałają do siebie niechęcią, jednocześnie walcząc z wzajemnym pożądaniem,
które aż iskrzy w powietrzu. Brzmi intrygująco, prawda? A to dopiero początek.
Katarzyna Rzepecka prowadzi nas od hate do love, drogą pełną
przeszkód, słownych przepychanek i rozbudowanych przemyśleń głównej bohaterki.
W tej powieści rozsądek walczy z pierwotnymi pragnieniami ciała, a później
czystym i wyraźnym uczuciem.
Powieść, choć na pierwszy rzut oka zwykły romans biurowy, ma
w sobie też kilka mądrych przesłań, a sama Karolina w niektórych sytuacjach może
nie jednej kobiecie służyć za przykład do naśladowania. I czego możemy się
nauczyć? Że nie warto oceniać ludzi po pozorach, że niedopowiedzenia i
niejasności mogą nieźle namieszać, że czasami wystarczy tylko szczera rozmowa.
Ponadto Katarzyna Rzepecka przypomina, że o związek trzeba dbać, bo on też
wymaga pracy. Zawsze na początku jest prosto i przyjemnie, ale kiedy do życia
wkrada się szara codzienność, konieczne jest zaangażowanie oraz uwaga.
Wredny Szef to opowieść o gorącym uczuciu, którego można
pozazdrościć, ale też doskonale wyważona i w pewien sposób budująca historia, w
dodatku napisana tak, że do samego końca nie można oderwać się od lektury. Myślę,
że to pozycja, którą mogę z czystym sumieniem polecić każdej kobiecie.
Komentarze
Prześlij komentarz